Blogger Templates

September 30, 2012

szczotka Sibel Clasic 71



Bo o włosy należy dbać nie tylko myjąc je odpowiednim szamponem i nawilżając. Trzeba je również czesać 'z głową'. :)

Szczotkę, którą wam przedstawię dostałam od siostry. Ta kupiła ją robiąc w zeszłym roku zakupy w sklepie fryzjerskim. Skorzystała ze zniżki, którą ma i zakupiła 2 sztuki. :)




Przyznam się, że jeszcze kilka lat temu nie przywiązywałam uwagi jakim grzebieniem/szczotką się czeszę. Po prostu miała rozczesywać. Ale moje włosy (a raczej końcówki) mają niesamowitą umiejętność plątania się. Im są dłuższe, tym jest zabawniej. A rozczesywanie takiej plątaniny do najprzyjemniejszych nie należy. 


opis producenta:
Profesjonalna szczotka do rozczesywania włosów naturalnych bądź przedłużanych. Wykonana z wysokiej jakości włosia dzika, czerwona poduszka kauczukowa zapewnia odpowiednią miękkość i amortyzacje, naturalne włosie z dzika równomiernie rozłożone w 11 rzędów. Dodatkowo szczotka została wzmocniona o białe igły nylonowe, dzięki czemu lepiej rozdziela splątane i przedłużane włosy.
źródło: http://barbers.pl/sklep/akcesoria/szczotki/sibel-szczotka-do-rozczesywania-przedluzanych-wlosow-rozm-xl.html


patrząc na nią z boku - wygląda jak jeż ;)

Szczotki Sibel Classic są dostępne w różnych rozmiarach i wersjach - z nylonowymi igłami, jak i bez. Można je kupić w internetowych sklepach fryzjerskich oraz internetowych sklepach z artykułami dla zwierząt. Moja została kupiona we fryzjerskim sklepie stacjonarnym.


ceny w sklepach internetowych:
www.fryzo.pl - 23.95zł
www.styler.com.pl - 15.50zł


Sibel Classic 71
długość całkowita - 22cm
szerokość główki - 6cm
długość włosia (mierzona od poduszki) - od 1.2cm do 1.5cm
długość nylonowych igieł (mierzona od poduszki) -  1.8cm


Pamiętam, że kiedy wzięłam ją do ręki troszkę się przestraszyłam. Nylonowe igły znacznie wystają poza włosie i obawiałam się, że poranią skórę głowy. Zupełnie niepotrzebnie. Igły nie ranią, a masują skórę głowy. Dzięki temu poprawiamy ukrwienie głowy, co przekłada się na poprawę kondycji naszych włosów. Ułatwiają też rozczesywania włosów.
Włosie dzika jest sztywne, ale nie robi krzywdy naszym włosom. Czesząc się szczotkami z naturalnym włosiem usuwamy nadmiar sebum wydzielone przez nasze włosy, równomiernie rozprowadzamy je na włosach, jak również usuwamy zanieczyszczenia naniesione przez środowisko. Zwykłe plastikowe szczotki zawierają w swojej budowie mikroskopijne ubytki/uszkodzenia, które niszczą nasze włosy. W przypadku szczotek z włosiem - włos czeszemy włosem.
Włosy po użyciu takiej szczotki nie puszą się. Chociaż moje należą do tych, co żyją własnym życiem i czasami końcówki potrafią się delikatnie napuszyć. Wtedy przeczesuję je palcami i generalnie jest po problemie. 


Mój sposób rozczesywania (włosy sięgają mi ramion): najpierw rozczesuję końcówki, następnie czeszę włosy od połowy ich długości, a na koniec przez ich całą długość. Jeśli trafi się jakiś splątany kosmyk, przytrzymuję je ponad tym miejscem i delikatnie rozczesuję.
Czeszę tylko suche włosy. Kiedy nasze włosy są mokre, łuski włosów są odchylone i czesząc je wtedy, narażamy je na zniszczenie. 

Utrzymywanie takiej szczotki nie jest skomplikowana. Nasze włosy łatwo możemy wyjąć, a włosie szczotki umyć szamponem (najlepiej delikatnym). Oprawka wykonana jest z twardego plastiku, ale dla mnie nie jest to żaden problem. Nawet lepiej, że jest plastikowa, ponieważ bez obaw możemy ją umyć. Ze szczotkami oprawionymi w drewno nie możemy tego raczej zrobić. Należy pamiętać, że drewno ulega zniszczeniu pod wpływem wody.    

13 comments:

  1. Fajnie wygląda, moja szczota powoli się kończy, to może na taką się skuszę, mam jedną z dzika, ale jej nie lubię, ta ma fajniejsze te igiełki:) Znowu mi potrzebę wygenerowałaś:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie ładnie jest zwalać na innych - co ja Ci na ten temat pisałam, co? XD

      Delete
    2. 'Generator potrzeb' - tego o sobie jeszcze nie słyszałam ;D

      Delete
    3. no przepraszam już nie będę:D Tekashi aka generator potrzeb:D

      Delete
    4. Ile ciekawych rzeczy wynika z takich właśnie rozmówek XD

      Delete
  2. Mam podobną,tyle że drewnianą. Przy moich przetłuszczający się włosach niestety było po czesaniu gorzej. Choć czytają Twój post może do niej wrócę i dam jej jeszcze jedna szansę :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. A może to przez szampon/odżywkę? Ja tak np. miałam po zestawie Garniera.

      Delete
    2. Zmieniałam, różne próbowałam, ale włosy mi oklapły, przetłuszczały się niemiłosiernie i nie widziałam, co robić. Przestały tak bardzo, gdy odstawiłam szczotkę. Teraz mam lepszą ich kondycję, bo na wcierce je trzymam, więc myślę, że dam mojej jeszcze jedną szansę :-)

      Delete
    3. Warto spróbować. :) Może rzeczywiście Twoim włosom nie służy naturalne włosie.

      Delete
  3. ja uzywam Tangle Teezer i nie zamienilabym jej na zadna inna. ostatnio pojechalam do rodzicow i uzylam normalnej szczotki.. i wtedy naprawde docenilam co TT robi z moimi wlosami :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Z tego co wiem, ząbki TT zostały specjalnie zaprojektowane tak, żeby (mówiąc kolokwialnie) łatwo wchodziły we włosy. Dlatego zauważyłaś różnicę między TT a zwykłą szczotką. :)
      Ja mojego jeża też bym nie zamieniła. :]

      Delete
  4. Też mam szczotkę z włosia dzika, ale tylko i wyłącznie z niego. Moja jest z Olivia Garden i nie zamienię jej na nic innego :) U mnie takie igły zupełnie się nie sprawdzają niestety. Przyklapują mi włosy...

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...