Blogger Templates

February 12, 2013

a może CC Cream?


O kremach CC słyszałam jakiś czas temu, ale temat wpadł jednym uchem a wypadł drugim. Ot - zwykła informacja, na której się nie zatrzymywałam. Aż tu wczoraj przeglądając ebay w oko wpadło mi Tony Moly Luminous Pure Aura CC Cream. A że to Tony, postanowiłam się kremom CC przyjrzeć. W poście odnoszę się tylko do koreańskich produktów.

CC Cream jest przedstawiany jako ulepszona wersja kremów BB. Dlaczego ulepszona? Ponieważ w założeniu w przeciwieństwie do tych drugich, kremy CC posiadają kolorowe kapsułki (czarne, czerwone i żółte), które po roztarciu ukrywają zaczerwienienia, rozświetlają cerę itd. 

Kremy CC (Correct Combo) w swojej ofercie mają m.in. wspomniany na początku Tony Moly czy MIZON. Kremy CC to połączenie skin care + make up.

Teraz trochę zdjęć, żeby pokazać co i jak.



Tony Moly Luminous Pure Aura CC Cream
- SPF30/PA++
- pojemność 50ml
cena: ok. 23 USD na ebay'u

 Testowany dermatologicznie, 45% użytkowniczek potwierdziło efekt nawilżenia, który utrzymuje się nawet do 12 godzin.
7 free - wolny od parabenów, talku, olejów mineralnych, pigmentów organicznych, 
substancji powierzchniowo czynnych, trietanoloaminy




MIZON Correct Combo Cream
- SPF25/PA++
- pojemność 35ml (2 wersje - tubkowa i słoiczek)
cena: ok. 35 USD za tubkę i ok. 40 USD za słoik - ebay

niektóre składniki: ekstrakty z brzozy zamiast wody, 40 typów substancji nawilżających, olejek 
arganowy, kolagen

 
 



11 comments:

  1. A CC to nie od Color Control? :D Nie wiem, tak gdybam.

    BIAŁE.
    TRUPIE.
    NOT 4 ME.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Color Control widziałam tylko przy nie-azjatyckich kremach CC. Przy koreańskich skrót był rozwinięty właśnie jako Correct Combo.

      Delete
  2. Strasznie to rozjaśnia, u mnie większość BB kremów daje efekt rozjaśnienia (co o dziwo pasuje do mojej szyi i ogólnie nie straszy), więc CC mógłby być nieco przesadzony. Chociaż myślę, że w Azji się przyjmie, a ogólnie pomysł pilelęgnacja + make up wydaje się być fantastyczny:P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Whitening - podstawowa funkcja kremów CC. ;] Chociaż z drugiej strony nie wiadomo, jak by taki krem wyglądał na naszej cerze. Na swatchach widać, że został nałożony w dużej ilości.

      Delete
  3. Słyszałam o nich i o paru nawet czytałam, ale jakoś mam wrażenie, że to już lekka przesada. Choć kto wie, może przyjdzie dzień że się za nie wezmę ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak się zastanawiam, jakie kremy mogą jeszcze być. xD Z ciekawości pewnie i ja się z nimi zapoznam. Próbki na ebay'u są. ;P

      Delete
    2. pewnie czekaja nas kremy DD :D

      Delete
  4. Ale mi 'smaka' narobiłaś na te kremy :)
    Chyba się skuszę o ile uda mi się gdzieś to cudo dostać :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ebay jest jak na razie jedynym znanym mi źródłem.

      Delete
  5. no przyznam, że te zdjęcia wyglądają bardzo ciekawie:]

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też jestem ciekawa działania. Ale na razie trzeba pozużywać to, co jest. ;]

      Delete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...