HexxBOX dotarł - Testuję z 1001 Pasji

Jak pewnie zauważyliście, od kilku dni w prawym górnym rogu bloga gości baner HexxBOX – Poznaj i testuj z 1001pasji! O co chodzi?

Hexx ana wzięła byka za rogi i postanowiła stworzyć box'y dopasowane do profilów kosmetycznych uczestniczek biorących udział w akcji. Warunkiem było wypełnienie formularza. Proste? Nawet bardziej niż proste. :) I ja się zgłosiłam, co więcej zostałam wybrana jedną z recenzentek.

Kosmetykiem, który dostałam do testowania jest Bioderma Sebium. Z płynami micelarnymi przygodę miałam, ale nie wspominam jej dobrze. Jeden mnie uczulił, drugi nie robił nic, jeszcze jeden był taki sobie.

Mam nadzieję, że Bioderma zmieni moje podejście do płynów micelarnych i się polubimy. :)

L'Oreal Paris ROUGE CARESSE 03, 04, 101 & 401

źródło

Jakoś nigdy nie byłam fanką pomadek. Wystarczały mi balsamy do ust czy błyszczyki nieklejki. Ale od jakiegoś czasu właśnie do pomadek mnie ciągnie. Chyba do nich po prostu dorosłam. 

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić mój romans z 4 pomadkami L'Oreal ROUGE CARESSE. :)

NYC Long Wearing Nail Polish #115 Skin Tight Denim Creme

Lakieromaniaczka ze mnie żadna. Sroka tym bardziej. :] Niemniej kilka lakierów mam i są wśród nich także takie z efektem shimmer. 

Rzadko kiedy zdarza się, żeby lakier tak bardzo mi się spodobał, że bez zastanowienia wrzucam go do koszyka. A z tym właśnie tak było. Zobaczyłam go, rzuciłam WOW i lakier znalazł się w koszyku. xD

hot TOP #8 - Lioele

Witam w 8. już części cyklu 'hot TOP'. :) Nie martwcie się, producentów jeszcze trochę jest, więc cykl tak szybko się nie zakończy.

Dzisiaj zapraszam do przyjrzenia się ofercie firmy Lioele.

Maybelline Color Tattoo 24HR - Infinite White, Turquoise Forever & On and On Bronze

O tych cieniach już było na innych blogach - wiem. Ale jeden dodatkowy post nikomu krzywdy nie zrobi, prawda? Poza tym publikuję go z dużym opóźnieniem. Przeleżał swoje w poczekalni, więc niech mu będzie. ;)

hot TOP #7 - NATURE REPUBLIC

Dzisiejsza lista miała dotyczyć innej firmy, ale Myss Monnster zasugerowała NATURE REPUBLIC.

Manhattan Cover Stick #1 Naturelle

źródło: www.manhattan.de

Jak wiecie, jestem w trakcie poszukiwań korektora idealnego. Z Manhattanem miałam już romans, o którym mogliście przeczytać tutaj. Tym razem w mojej kosmetyczce znalazł się korektor w sztyfcie tej firmy.

hot TOP #6 - Baviphat

Po małej przerwie wracamy do notowań 'hot TOP'.

Dzisiaj na tapetę idzie Baviphat.

Wibo Express Growth nr 27

Rok prowadzenia bloga, a tu jeszcze lakieru do paznokci nie było. Tak więc niniejszą notką nadrabiam straty. :)

Od razu ostrzegam - w poście pojawiają się pomalowane skórki i inne straszydła. :] Zły dzień na malowanie miałam.... ;P

Holika Holika Honey Sleeping Pack in Acerola

źródło: auction.co.kr

Dzisiaj opowieść o sleeping pack'u firmy Holika Holika. Sleeping pack'i lubię i staram się je stosować w miarę regularnie. Niestety jestem z natury leniwcem cierpiącym na sklerozę. ;] Jednak szczególnie w takim okresie jak teraz - mam na myśli okres cieplny - warto o nich pamiętać i na noc porozpieszczać naszą cerę.

Co to sleeping pack? To całonocna maseczka. Ma formę gęstego żelu i nakładamy ją przed pójściem spać na wcześniej oczyszczoną twarz. Taka maseczka ma intensywnie nawilżać.

grudniowe zakupy

Wszystko już dotarło, więc mogę Wam pokazać grudniowe zakupy. :) Nie ma to jak samemu być sobie Mikołajem. ;] 

» Rivecowe Moisture BB Cream - Rivecowe to firma, która powstała w 2012 roku. 

Na azjatyckich blogach chwalona, zobaczymy jak sprawi się ten BB.

» ElishaCoy Time Capsule BB Cream - O tym BB czytałam pozytywne opinie. Z ciekawości 

kupiłam wersję podróżną.

» ElishaCoy Soft Finish Mineral Powder - Sypki puder w kolorze Baby Pink. Mój 

pierwszy minerał .

» ZAMIAN Gold Cocoa Chocolate Pack - Na tę maskę miałam chrapkę od dłuższego czasu. 

Idealna dla cery przetłuszczającej się/problematycznej. Zbiera sama pochlebne recenzje.

 » MISSHA The Style Under Eye Brightener - Korektor w płynie.

» MISSHA The Style Perfect Concealer - Poszukiwań korektora idealnego

ciąg dalszy.

» MISSHA The Style 4D Mascara - Maskar nigdy za mało. ;]

» SkinFood Nail Vita Puppy Purple - Rzadko kupuję lakiery, ten jednak od

razu mi się spodobał.

» Purebess Snail School Gel - Ślimakowy krem, a raczej żel. Składa się w 90% z 

ekstraktu ze śluzu ślimaka.

» SkinFood Pack Brush - Nie lubię nakładać maseczek palcami, więc pędzel 

jak znalazł.

Póki co niczego jeszcze nie zaczęłam używać, ale na pierwszy ogień pójdzie ślimak. :)

Ziaja MED - Kuracja lipidowa, Fizjoderm krem na dzień/na noc

Dawno nie widziany post z recenzją. A raczej spostrzeżeniami, bo w zapasach miałam 3 próbki.

źródło: www.ziaja.com

Ziaję każdy zna, większość zapewne używała ich produktów. Ja z Ziają po raz pierwszy spotkałam się jako nastolatka. 

Anna Sui: What's new? - Spring 2013 'Drama Queen' Collection

Najnowsza kolekcja kosmetyków kolorowych Anny Sui. W sprzedaży w Japonii od 4. stycznia, więc dla ciekawskich niedługo powinny pojawić się w sieci jakieś swatche. 

Motto kolekcji to "Steal the spotlight with your glamorous lips. Express your iconic unique looks and styles and be the center of attractions like the Drama Queen!".

miłe zakończenie i rozpoczęcie roku

Tak się miło złożyło, że paczki dostałam ostatniego dnia 2012 roku i 2 stycznia br. Czy nie sympatycznie zakończył się stary rok i zaczął nowy? :) Jak dla mnie, może tak być przez cały 2013. :]

Paczka ze starego roku to perfumy, które kupiłam od Vexgirl. Byłam przekonana, że dostanę je dopiero w styczniu, ale Vex paczkę wysłała bardzo szybko i w Sylwestra pachniałam nowymi perfumami. :)

AVON Little White Dress - Te wersję planowałam kupić już od dłuższego czasu, ale koniec końców moje plany kończyły się na planach. Tym razem nie odpuściłam. 

SYNESIS Białe Molo - Ten zapach kojarzyłam, ponieważ ma go moja ciotka. U niej bardzo mi się podobał, ale teraz nie jestem do końca do niego przekonana. Ponoszę go jeszcze i sprawdzę, czy jest to mój zapach. Jeśli nie, wystawię go na allegro - szkoda, żeby stał na półce.

Paczka z 2. stycznia to część moich grudniowych zakupów.

Jak widzicie, w etykiecie widnieje Missha. Rivecowe brzmi tajemniczo, bo firma jest świeżutka. Ale na razie nic Wam więcej nie powiem. ;P Poczekam, aż przyjdzie jeszcze jedna rzecz na którą czekam i wtedy w całości pokażę grudniowe zakupy.

Na szczęście 'mój' listonosz to sympatyczny człowiek, który nie marudzi, że przychodzą do mnie dziwne paczki.