Blogger Templates

December 4, 2012

spóźniony prezent urodzinowy


I to bardzo spóźniony. ;D Można by go podpiąć za obronioną mgr i urodziny. Święta też się załapią. xD
Tak się bowiem jakoś złożyło, że po obronie nie miałam głowy na zakupy 'congratulations - U passed'. Potem zupełnie o tym zapomnialam. Z okazji urodzin planowałam buty, ale na planach się skończyło. Nic mnie wtedy nie zaciekawiło. I tak pieniążki leżały w sakiewce. Ale jak to pieniążki, one za długo w jednym miejscu leżeć (i w dodatku się kurzyć) nie lubią. Trzeba coś z nimi zrobić, bo niestety nie opanowały funkcji mnożenia się.  

Dzisiaj dotarła druga część prezentu, więc mogę w końcu zaprezentować mój nowy duet. :)
Swoją drogą - uwielbiam zaczynać tydzień od dostawania paczek. :]


TADA~ 


O torbie wspominałam jakiś czas temu podczas rozmowy u Beauty. Teraz mogę się pochwalić - mam ją. :) Miejsce dla nowej torebki zawsze się znajdzie, a dla tej już w ogóle. Spodobała mi się już w zeszłym roku, ale zawsze wypadało coś innego (ważniejszego). Jednak postanowiłam ją sobie kupić, a co. W końcu miałam te urodziny, no nie? ;] Kosztowała po obniżce niecałe 60zł.
Nie chciałam niczego dużego (takie torebki już mam), ani zbyt małego. No bo co ja tam zmieszczę? Na zdjęciu torebka wyglądała na troszeczkę większą, ale w sumie taki rozmiar mi odpowiada. A prezentuje się tak.

Portfel został kupiony na zasadzie 'chcę!'. Ten który mam jest w przyzwoitym stanie, ale jego cegiełkowatość zaczynała mnie już trochę denerwować. Poza tym mama lubi z niego żartować... Jak tylko zobaczyłam ten portfel wiedziałam, że będzie mój. Zastanawiałam się nad białym kolorem, ale znając siebie szybko bym go pobrudziła i zostałam przy czarnym. Był też różowy. ;]
 



Oczywiście robienie zdjęć w kuchni nie mogło się obyć bez obserwatora-asystenta. Jak nigdy próbował wcisnąć się na pierwszy plan. Na początku pomyślałam 'wariat, zima idzie i mu odbija'. Dopiero po jakimś czasie zorientowała się, że usiadłam na jego legowisku. A on głupi pomyślał, że zamierzam się tam przenieść i delikatnie próbował mi dać do zrozumienia, że to miejsce ma już lokatora. Tak więc przedstawiam Wam mojego psa. :)


2 comments:

  1. Pies ma cudowną mordkę :-D
    Podziwiam kobiety za noszenie torebek - ja mam jedną sportową na każdy dzień, niedużą i jedna na wyjścia, do której trzeba mnie wołami zaganiać XD Kopertówki na duże imprezy są dla mnie ok, ale taka typowa torebka damska... XD
    Portfel mi się podoba i to bardzo, w sumie torebka też jest świetna, ale nie dla mnie ;-) Kiedy to miałaś urodziny, co? :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. On specjalnie strzelił taką niewinną minkę. ;]
      Też kiedyś tylko sportowe torby nosiłam. Na starość coś mi się poprzestawiało. xD
      Ja podziwiam kobiety za codzienne noszenie butów na wysokim obcasie. Pojęcia nie mam, jak one dają radę. Na imprezy, wieczorne imprezy owszem - ale żeby tak codziennie?
      Aaaa kilka miesięcy temu były. :)

      Delete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...