Kto zgadnie, jakie wczoraj było święto – rączka w górę. :) Niee... To nie Święto
Lasu. :)
Tak, tak. Dzień
Kota. Każda prawidłowa odpowiedź nagradzana jest chrupką dla
futrzaka. :]
W ramach cyklu 'trochę
kultury' postanowiłam przybliżyć Wam przedstawienie kota w
wybranych kulturach.
~ starożytny Egipt ~
W starożytnym Egipcie
koty czczono i podziwiano. Były uważane za istoty niezwykłe, a
każdy, kto umyślnie zabił kota, sam był skazywany na śmierć.
Natomiast zmarłe zwierzęta należało pochować. Istniały nawet
specjalne cmentarze przeznaczone tylko do ich pochówku. Były także
poddawane mumifikacji. Dlaczego koty były tak ważne w życiu
Egipcjan? Odpowiedź jest bardzo oczywista. W Egipcie uprawiano
zboże, a zboże to myszy. Tak więc kot był jak najbardziej mile
widzianym zwierzęciem.
Ale w Egipcie koty miały
także znaczenie religijne. Były rzeźbione, występowały w
malowidłach - ozdabiano je biżuterią. Utożsamiano je z boginią
Bastet, którą wyobrażano sobie jako kobietę z głową kotki lub
jako kotkę, a która była opiekunką domu, miłości,
macierzyństwa, płodności.
~ mitologia japońska ~
W mitologii Japonii koty
traktowane są dwojako. Złe moce i złośliwość jest przypisywana
kotom starym oraz tym z długimi ogonami. Kolor sierści jest równie
ważny. Podobno najniebezpieczniejsze są koty rude. Drugie w
kolejności są trójkolorowe (mike neko), choć w niektórych
rejonach kraju (np. w osadach rybackich) są uważane za przynoszące
szczęście i są traktowane jak przyjaciele. Koty czarne, ze względu
na zdolność przepowiadania pogody, były często zabierane przez
żeglarzy na statki.
Dwukolorowe koty łaciate
stały się symbolem kupieckiej gościnności. Ich porcelanowe,
ceramiczne lub drewniane figurki często spotyka się w sklepach czy
restauracjach. Nazywają się maneki neko (koty zapraszające), i
mają moc przyciągania klientów.
Współcześnie maneki neko występują w dwóch wersjach - z podniesioną albo lewą, albo prawą łapką. Za Japonia OnLine powtórzę, że podniesiona lewa łapka oznacza przywitanie/przywołanie szczęścia. Natomiast prawa - pieniędzy. Mają też różne kolory. Oprócz białych można też spotkać czarne, które odpędzaja demony, czerwone - choroby, złote pomagają w pomnażaniu fortuny, różowe mają przynosić szczęście w miłości.
~ mitologia słowiańska ~
W naszej mitologii koty
nie wsytępują jako takie, tzn. jako osobne postaci. Postać kota
mógł przybierać demon Owinnik (lub Gumiennik), który miał
zmienną naturę. Potrafił strzec zboża przed złodziejami czy
pożarem. Ale łatwo go było obrazić, np. młócąc zboże w dzień
świąteczny. Rozgniewany podkładał ogień lub zanieczyszczał
plony.
~ średniowieczna Europa ~
We wczesnym średniowieczu
koty cieszyły się powodzeniem. Mnisi w niektórych klasztorac mogli
trzymać je swoich celach. W ten sposób zapobiegano nie tylko
niszczeniu jedzenia, ale także ksiąg.
Ale można powiedzieć,
że im dalej w las, tym gorzej. Europa w późniejszym średniowieczu
nie była dla nich łaskawa. Wcześniej cenione jako tępiciele
gryzoni, przypisano im najgorsze ludzkie cechy,
takie jak lenistwo, dwulicowość czy niepohamowany popęd seksualny.
Z czasem zaczęto kojarzyć je z czarownicami, a co za tym idzie –
z Diabłem. Bo przecież to od niego dostały te zwierzęta. Wierzono
też, że koty przynosiły pecha. Zwłaszcze czarne.
W związku z takim
postrzeganiem kotów, rzeczą normalną było ich tępienie. Nie
tylko palono je na stosie, ale torturowano. Im okrutniej, tym
skuteczniej.
# Jolanta Tubielewicz, Mitologia Japonii, s. 250-251.
Czytałam gdzieś, że wybuch epidemii czarnej śmierci (dżumy) w średniowieczu spowodowane był opisanym przez Ciebie tępieniem kotów. Kiedy ich zabrakło, nie było komu łapać i zabijać szczurów roznoszących tę chorobę, które zaczęły się coraz bardziej namnażać. Pokarało ich za głupotę :>
ReplyDeleteTa choroba była przenoszona przez pchły małych gryzoni (np. szczurów, myszy, wiewiórek). Można się zatem pokusić o stwierdzenie, że gdyby Kościół nie urządził na koty nagonki, sytuacja w Europie wyglądałaby inaczej.
DeleteBardzo ciekawy post! Szczególnie zainteresował mnie koci motyw w kulturze japońskiej, wcześniej nic o tym nie słyszałam.
ReplyDeleteCieszę się, że wpis się podobał. Motywów zwierzęcych w mitologii japońskiej (i nie tylko w niej) jest więcej.
DeleteNo patrz, coś o mnie :-D
ReplyDeleteNie wiedziałam, że miałam swoje święto XD
Sławny mój koci ród jest, sławny... :-)
Świetny post :-)
Teraz nie masz wyjścia, data w kalendarzu musi być zaznaczona. :)
DeleteHahahaha..... Zaznaczę :-DDD
DeleteDzień później kolega mi wysłała maila, z życzeniami z okazji dnia kota XD