A skoro widzimy TAKĄ promocję, zaczynamy kombinować, gdzie jest ukryty haczyk. No bo aż TAKA promocja?? W głowie się nie mieści! I łapiemy się ze zdziwienia za głowę jak ten chibi kociak powyżej. Ale skoro sprawdziliśmy z 5 razy, czy wszystko jest w porządku, głupio nie skorzystać z okazji.
A wszystkiemu winien Gmarket. :) Miałam kupić jedną konkretną rzecz, ale... ;)